WODOCIĄGI- odsłona druga
Ciąg dalszy, ta dotarliśmy do Pani M w wodociągach i złożyliśmy kolejny wniosek o wydanie warunków przyłacza wody do działki.
Pani przyjeła wniosek dzielnie zaniosła do od razu na dziennik spisała umowę ze mną i moim mężem iż od momentu złożenia wniosku w przęciągu 2 lat zgłosimy wodociąg do odbioru, ustanawiamy służebność dla drogi wewnętrznej.
Nie była bym sobą gdybym nie zapytała o dofinansownie i okazuje sie iż jest ale tylko od 80m, u nas jest 70m i kicha, ale na pocieszenie Pani M dodała iż Wodociągi za wybudowanie przyłącza zwrócą nam część kosztów...nie jakieś kokosy i nie pieniążki do rączki lecz jakieś miesięczne odliczenia na wodzie może to nie wiele ale zawsze coś.
Także do przodu, czekamy jeszcze na waruki przyłączenia do sieci energetycznej.
Mapki do celów projektowych sie robią, czekamy na wypis i wyrys z planu zagospodarownia przestrzeni, abyśmy mogli do trzeć do Pani architekt
Zobaczymy ile to potrwa na razie kończe bo moje błony śluzowe żołądka mi się znowu odzywają i nie wyrabiam juz jeszcze w taki upał, trzeba się podleczyć siemiem lnianym...
pa patki