LECIMY DALEJ Z BLOCZKAMI ;-)
Jak w temacie
Co prawda za bardzo przez weckend nie osiągnelismy zawrotnej prędkości ani prędkości światła (na co bardzo liczyłam) i nie będziemy zalewać w poniedziałek WWWRRRRRR
Ta piekielna pogoda pokrzyżowała wszystko, siedzimy w domu, na działce tylko wiatr hula i głowy chce pourywać , zobaczymy jutro....może jakiś BRAK OPADÓW
Jednak słowa dotrzymuje i tak jak obiecałam jednej z blogowiczek tak fotoleracja z piątku jest (przepraszam za jakość ale zdjęcia robione na szybko, po pracy i to był wyścig z zachodzącym słońcem a moją szybką "becią")
FRONT DOMU
MIŁEGO WIECZORKU
MONIKA